https://doi.org/10.25167/FF/6020
Rozwój digital afterlife industry stawia pytania o granice „odtwarzalności” człowieczeństwa, prawdę relacji w żałobie i zgodność z antropologią katolicką. Celem artykułu jest ustalenie etycznej dopuszczalności i warunków użycia awatarów zmarłych oraz wyznaczenie norm projektowych i wskazań pastoralnych. Metodyka pracy obejmowała analizę dokumentów Kościoła, personalistyczną argumentację teologiczno-moralna, przegląd artykułów z dziedziny psychologii żałoby i etyki AI, oraz studium przypadków komercyjnych rozwiązań. W efekcie artykuł wskazał następujące wyniki: po pierwsze, awatar nie jest osobą ani „ciągłością” podmiotowości, lecz artefaktem; po drugie, dopuszczalna funkcja to instrumentum memoriae, anie symulacja obecności; po trzecie minima etyczne w korzystaniu z tego typu programów to uprzednia zgoda zmarłego, twarda przejrzystość i odpowiednie oznaczenie, zakaz narracji w 1. osobie i personifikacji, mechanizmy ochrony żałobników/małoletnich oraz zakaz komercjalizacji „osobowości”; po czwarte pastoralnie: symulowana obecność może komplikować żałobę i zaciemniać nadzieję eschatologiczną. AI może wspierać prawdę pamięci, lecz nie „ożywia” zmarłych; właściwe są zastosowania archiwalne pod ścisłymi warunkami. Artykuł postuluje „cyfrowy testament”, oceny wpływu, wytyczne duszpasterskie i standardy projektowe oraz wskazuje kierunki dalszych badań nad wpływem griefbotów na przebieg żałoby. Wkład pracy polega na pierwszej, osadzonej w polskim kontekście, syntezie teologiczno-antropologicznej zjawiska digital afterlife industry, przełożonej na konkretne wskazania projektowe i duszpasterskie. Zaproponowane ramy pomagają odróżnić dopuszczalne formy cyfrowego upamiętnienia od praktyk teologicznie i etycznie problematycznych oraz wyznaczają kierunki dalszych badań i standardów postępowania.
Pobierz pliki
Zasady cytowania
Licencja

Utwór dostępny jest na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa – Użycie niekomercyjne – Na tych samych warunkach 4.0 Międzynarodowe.