W artykule Autorka pyta się jak powstały melodie gregoriańskie? W jaki sposób zostały one zapisane? Czy zapis może być narzędziem do głębszego zrozumienia tekstu? Autorka wchodzi w ten sposób w tajniki gregoriańskiej techniki kompozytorskiej; polega ona przede wszystkim na wykorzystywaniu tych samych formuł albo nawet całych melodii do różnych tekstów, w czym wyraźnie widać, że kompozytor gregoriański „myślał słowem”. Każdy nowy tekst zawiera inny rytm werbalny, wynikający z natury słów, a to nadaje tej samej melodii nowy sens i nowe znaczenie w nowym kontekście słownym. Aby przekonać się o prawdziwości tego stwierdzenia i wyrafinowaniu zabiegu kompozytorskiego nie wystarczy spojrzeć tylko notację watykańską; trzeba sięgnąć do notacji adiastematycznej, która przekazuje rytm przebiegu melodycznego. Porównanie ze sobą tych samych melodii w różnych kontekstach słownych z różnym rytmem pokazuje nam, że ta sama melodia staje się dla kompozytora „pretekstem” do wyrażenia czegoś więcej. W artykule zostały przeanalizowane trzy melodie (graduały) bazujące na wzorcu modalnym piątego modusu, czyli tritusa plagalnego (Christus factus est, Exiit sermo, Ecce sacerdos magnus), Na ich przykładzie Autorka pokazuje, w jaki sposób wzorzec modalny tritusa plagalnego został zaadaptowany do nowego tekstu.
Descargar archivos
Normas de citación
##plugins.themes.libcom.share##