Tom 37 (2020):
STUDIA MIEJSKIE
tom 37 (2020)
WPROWADZENIE
Nowy numer czasopisma Studia Miejskie, pomimo dezorganizującego wpływu globalnej pandemii na przeważającą część przejawów ludzkich działań – nie tylko twórczych – trafia do rąk czytelników. Nie trudno zauważyć już po wstępnej lekturze spisu treści, że otrzymane przez redakcję teksty dobrze wpisują się w aktualne, społecznopartycypacyjne podejście poznawcze w badaniu miasta (w tym również przy użyciu metod ilościowych), ze szczególnym oczywiście uwzględnieniem decydującej roli mieszkańców, czyli siły witalnej „miejsca” zurbanizowanego.
W prezentowanym tomie tematyka artykułów dotyka takich zagadnień, jak: adaptacja do przestrzennego charakteru rozważań pojęcia wywodzącego się z metodologii socjologicznej (żywotność osiedli) czy wpływu składni przestrzeni na podejmowane przez pieszych decyzje wyboru trasy, związki występujące pomiędzy teoretycznymi miarami składni przestrzeni a rzeczywistym ruchem pieszym w odniesieniu do struktur miejskich; dalej znajdujemy rozważania nad zagadnieniem kolektywnej korzyści, gdzie działania mające integrować społeczności pobudzają rozwój aglomeracji; wreszcie temat przywracania funkcji społecznych i ograniczenie wyobcowania bezdomnych ze środowiska miejskiego w studium porównawczym dwóch przypadków, różniących się uwarunkowaniami kulturowymi i geografią; na koniec zaś spojrzenie na budżet partycypacyjny w wąskim ujęciu efektywności jego wykorzystania w dedykowanych sekcjach tematycznych (prośrodowiskowych i w ramach przeciwdziałania zagrożeniom klimatycznym).
Przekazywany w Państwa ręce tom Studiów Miejskich nie porusza „palących” tematów związanych z obecnymi trudnościami epidemicznymi naszej cywilizacji (a to z racji podnoszonych zagadnień, a zarazem czasu powstawania artykułów), jest jednak źródłem wysokojakościowej wiedzy badawczej i inspiracji. Niechaj także będzie spojrzeniem w „stare” czasy, ale również przyczynkiem do spoglądania z nadzieją w przyszłość, gdzie być może, tak jak kiedyś, bieżące tematy naukowe nie będą musiały mieć koniecznie związku z wirusami.
Jan Zipser